Za chwilę jadę prowadzić Klub MMC. Tematem dzisiejszego spotkania jest właśnie spojrzenie na przeszłość.

Okazuje się, że wielu ludzi dosłownie więzi się w swojej przeszłości. Jedni nieustannie rozmyślają o swoich porażkach i przykrych doświadczeniach. Inni marzą o powrocie do „kiedyś” – do dawnego związku, pracy czy dawnych emocji. Ludzi tych łączy silny emocjonalny dyskomfort oraz stagnacja w działaniu – wolą oni marzyć czy rozmyślać, zamiast działać.

Przeszłości już nie ma.

Przeciwne przekonanie żywi jeszcze gro ludzi. Uważają, że przeszłość nadal na nich oddziałuje, że minione wydarzenia mają na nich nadal wpływ. Zwolennicy teorii Karmy (ci, którzy nie poznali jej głębiej) często rozdmuchują sprawę twierdząc, że większość naszych problemów to nasze negatywne uczynki z przeszłości, za które teraz płacimy.

Przeszłości już nie ma.

Nawet w Twojej głowie – istnieje tylko teraźniejszość. Tylko chwila obecna. Coś, co uważasz za przeszłość, którą pamiętasz, jest tylko jej interpretacją. Nie jest samą przeszłością.

Ile razy zdarzyło Ci się pamiętać jakieś zdarzenie inaczej niż druga osoba? Ile razy zdarzyło Ci się przekolorować jakąś sytuację w opowiadaniu tak, że w pewnym momencie nie wiedziałeś co jest prawdą? O jak wielu sprawach, wydarzeniach i osobach zapomniałeś?

Jeśli więc jakieś emocje z przeszłości dają Ci się we znaki – miej świadomość, że to nie przeszłość, ale Twoja aktualna ocena przeszłości stanowi źródło napięcia.

Jak dzisiaj, możesz inaczej spojrzeć na swoją przeszłość? Jak, dzięki tej skarbnicy doświadczeń, możesz zacząć TERAZ budować lepsze jutro?

Pozdrawiam,
Michał Jankowiak