Myślę, że temat jest ciekawy dla każdego. Problemy zdają się czasem brać nad nami górę. Odkładamy na później ich rozwiązanie, staramy się o nich zapomnieć, wykonując codzienne czynności, jak mycie naczyń, gotowanie, czy sprzątanie.

A jednak ucieczka nigdy nie załatwi sprawy i mimo, że czasem stanięcie twarzą w twarz z problemem wydaje się nam równoznaczne z końcem Świata, prędzej czy później będziemy musieli to zrobić. Lepiej oczywiście, gdy zrobimy to prędzej, a nasz problem nie urośnie do rozmiarów Kilimandżaro.

Z powodzeniem wykorzystasz tą metodę między innymi, gdy boisz się:

zmienić pracę,

poderwać dziewczynę, faceta,

– zmienić coś w sobie i swoim życiu (przejść na dietę, uprawiać sport itp.),

– załatwić jakąś sprawę w urzędzie,

– powiedzieć bliskim, że ich kochasz,

– wiele, wiele innych.

Narzędzie użyteczne jest wszędzie tam, gdzie zwlekasz, bo czegoś się obawiasz.

Procedura:

1. Wyobraź sobie, jak będzie wyglądało Twoje życie za miesiąc, rok, 10 i 30 lat, jeśli nie rozwiążesz problemu. Wizualizuj w asocjacji, poczuj wszystkie negatywne konsekwencje nie rozwiązania problemu. Pozwól im przez chwilę narastać.

2. Przenieś się daleeeko w przyszłość – do momentu na 5 minut przed śmiercią, gdy podsumowujesz swoje życie. Popatrz z tej perspektywy – gdy będziesz już stara/y i będziesz wiedzieć, że za 5 minut umrzesz, to jak, jeśli w ogóle, będziesz patrzeć na ten problem z przeszłości? Jak wtedy będziesz myśleć o swoim zwlekaniu i strachu przed rozwiązaniem problemu?

3. Wyśmiej problem i strach przed nim, cały czas będąc w wyobraźni w momencie na 5 minut przed zmianą wcielenia. 😉

4. Popatrz z tego momentu, jak będzie wyglądało Twoje życie, gdy jednak weźmiesz się w garść i rozwiążesz problem? Jak będziesz patrzeć na siebie, który rozwiązał tą sprawę? Poczuj dumę, satysfakcję, radość.

5. Wróć do teraźniejszości i rozkoszuj się tym, jak zmniejszył się problem, a zwiększyła motywacja do jego rozwiązania.

6. Powtórz szybko ćwiczenie za każdym razem, gdy w Twojej głowie pojawią się wymówki i stres na myśl o problemie.

7. Rozkoszuj się tym, że już nie ma problemu, trzeba tylko wykonać kilka czynności, by cieszyć się kolejnym osiągnięciem.

Pozdrawiam,
eMdżeJ