Gdy zaczynałem uczyć się hipnozy i inżynierii umysłu, w trenerach tych dziedzin widziałem niemal bogów – myślałem, że samym skinieniem palca są w stanie nakłonić ludzi, by spełniali ich polecenia, zasypiali na ulicy, zmieniali się w zombie…

Gdy poznawałem pierwszych milionerów i miliarderów, byłem przekonany, iż wszystko, za co się zabiorą, zamieniają w złoto. Że wychodzi im każde przedsięwzięcie i nie popełniają błędów.

Podobnie było z adeptami sztuki uwodzenia, sprzedaży i wielu innych dziedzin. Idealizowałem ich w swojej głowie. Zabierając nieświadomie wartość sobie i tworząc niedoścignione halucynacje, którym mogłem tylko zazdrościć.

Spotkałem się z tym błędem poznawczym u bardzo wielu ludzi. Na podstawie skrawków informacji, czy przekazu marketingowego pytali mnie – jak Ty to robisz, że Ci się cały czas udaje?

W tym momencie z większością tych trenerów, milionerów i innych tzw. ludzi sukcesu jestem na koleżeńskiej stopie. I wiem, że popełniają w życiu tyle samo błędów i odnoszą statystycznie tyle samo porażek przy przedsięwzięciach, co inni ludzie.

Co więc ich wyróżnia?

1. Większa ilość prób.

To bardzo proste – ludzie sukcesu, osiągający najwięcej, działają najwięcej. Nie czekają na „pomyślne wiatry”, na „szczęście” czy cokolwiek innego – pojawia się pomysł i jak najszybciej jest realizowany.

2. Większa tolerancja błędów.

Ludzie sukcesu nie zrażają się porażkami, a często zupełnie tak ich nie traktują. Jeśli nie osiągamy celu, uczymy się na tym i podchodzimy inaczej do sprawy. Ważny jest cel, a nie to, ile razy potkniemy się na drodze do niego.

To zazwyczaj ludzie, którzy osiągają najmniej, najbardziej przejmują się błędami. Myślą, że porażki ich definiują („Nie udało mi się, ale jestem debilem”) i bojąc się ich, rezygnują zw swoich marzeń i celów.

Wnioski:

  1. Unikaj idealizowania autorytetów i patrz, jacy są naprawdę – osiągnięcie tych samych celów i poziomu życia, co oni, będzie wtedy dla Ciebie o wiele łatwiejsze.
  2. Porównując się do swoich wzorów szukaj podobieństw, zamiast różnic.
  3. Pamiętaj o celu, który chcesz osiągnąć, zamiast o tym, ile razy Ci się to nie udało.
  4. Przyjmij, że droga do celu może być dłuższa, niż planujesz – ważne, żeby z niej nie zboczyć i uczyć się za każdym razem, gdy otrzymujesz inny wynik, niż zamierzony.